Wataha Leśnej Doliny
piątek, 12 sierpnia 2016
niedziela, 5 czerwca 2016
piątek, 20 maja 2016
wtorek, 17 maja 2016
Event
Nowy event!!
Cel eventu jest prosty. Na początek, każdy kto chce musi mi napisać, że bierze udział (piszemy nazwę wilka np. Alissa bierze udział w evencie. Po kropce zapisujemy nazwę dowolnego zwierzącia np. Kot całość ma wyglądać tak np. Alissa bierze udział w evencie. Kot) Jeśli nie znajdzie się mni. 5 osób event będzie trochę inny. Reszty dowiecie się w innym czasie.
Cel eventu jest prosty. Na początek, każdy kto chce musi mi napisać, że bierze udział (piszemy nazwę wilka np. Alissa bierze udział w evencie. Po kropce zapisujemy nazwę dowolnego zwierzącia np. Kot całość ma wyglądać tak np. Alissa bierze udział w evencie. Kot) Jeśli nie znajdzie się mni. 5 osób event będzie trochę inny. Reszty dowiecie się w innym czasie.
czwartek, 28 kwietnia 2016
Od Moony
Przygoda w chmurach - Od Moony
Leciałam do zamku w chmurach. Było wietrznie i pochmurnie. Nie najlepsza pogoda na wycieczki ale co mi tam... Szybko dotarłam na miejsce. Spacerowałam w okolicach zamczyska i postanowiłam wspiąć się na górę wznoszącą się za zamkiem. Zaczęłam się wspinać, potem lecieć a potem znów wspinać. Nagle zerwał się straszny wicher i..... Aaaa! Leciałam w dół. Kilka metrów przed ziemią udało mi się opanować i wzlecieć. Mimo pogody uparcie leciałam dalej. Parę razy spychało mnie z kursu ale się nie poddawałam. Jednak po kilkunastu minutach tej mordęgi zmęczyłam się i szukałam jakiejś jaskini. Z trudem weszłam do ciasnego otworu i zaczęłam się czołgać. Niby chmury to puchate obłoczki a takto nawet pazur przez nie nie przejdzie... W końcu weszłam do... Wow. Jakiejś ogromniastej groty! Miała chyba z 30 m. Wysokości i 20 szerokości!!! Końce ,,komnaty" niknęły w mroku. W jednym z kątów coś się poruszyło. Dziwne... Podeszłam bliżej. Aaa! To smok! Zaczęłam się bać ogromnej, czerwono-czarnej bestii. Smoczysko miało także ogromny łeb i zbielone oczy. Chyba spał... Cichutko wycofywałam się z groty. Jeszcze 10 m. I jestem bezpieczna... 7...5...3... Aaahhhggggrruuhhh!!!!! Straszliwy ryk rozbrzmiał po całej sali. Rzuciłam się do ucieczki. Byłam już w ciasnym tunel gdy...... Nagle oślepiło mnie białe światło. Auu moje oczy! Niespodziewanie znów byłam w mojej jaskini. O kurde! To była wizja! Wizja przyszłości!! Czy to znaczy że pójdę do smoka o zostanę zjedzona??!!,popędziłam migiem do Alissy. Zastałam ją w jej jaskini.
- Alissa!- krzyknęłam w wejściu.
- Co? Co? Coś się stało?- chyba ją obudziłam...
- Miałam wizję! - Naprędce opowiedziałam jej całą historię.
- Dobrze, dobrze uspokój się. Na razie masz nie latać do zamku w chmurach.- ukłoniłam się i wyszłam. Ponownie poszłam spać. Ciekawe co mi się przyśni...
Leciałam do zamku w chmurach. Było wietrznie i pochmurnie. Nie najlepsza pogoda na wycieczki ale co mi tam... Szybko dotarłam na miejsce. Spacerowałam w okolicach zamczyska i postanowiłam wspiąć się na górę wznoszącą się za zamkiem. Zaczęłam się wspinać, potem lecieć a potem znów wspinać. Nagle zerwał się straszny wicher i..... Aaaa! Leciałam w dół. Kilka metrów przed ziemią udało mi się opanować i wzlecieć. Mimo pogody uparcie leciałam dalej. Parę razy spychało mnie z kursu ale się nie poddawałam. Jednak po kilkunastu minutach tej mordęgi zmęczyłam się i szukałam jakiejś jaskini. Z trudem weszłam do ciasnego otworu i zaczęłam się czołgać. Niby chmury to puchate obłoczki a takto nawet pazur przez nie nie przejdzie... W końcu weszłam do... Wow. Jakiejś ogromniastej groty! Miała chyba z 30 m. Wysokości i 20 szerokości!!! Końce ,,komnaty" niknęły w mroku. W jednym z kątów coś się poruszyło. Dziwne... Podeszłam bliżej. Aaa! To smok! Zaczęłam się bać ogromnej, czerwono-czarnej bestii. Smoczysko miało także ogromny łeb i zbielone oczy. Chyba spał... Cichutko wycofywałam się z groty. Jeszcze 10 m. I jestem bezpieczna... 7...5...3... Aaahhhggggrruuhhh!!!!! Straszliwy ryk rozbrzmiał po całej sali. Rzuciłam się do ucieczki. Byłam już w ciasnym tunel gdy...... Nagle oślepiło mnie białe światło. Auu moje oczy! Niespodziewanie znów byłam w mojej jaskini. O kurde! To była wizja! Wizja przyszłości!! Czy to znaczy że pójdę do smoka o zostanę zjedzona??!!,popędziłam migiem do Alissy. Zastałam ją w jej jaskini.
- Alissa!- krzyknęłam w wejściu.
- Co? Co? Coś się stało?- chyba ją obudziłam...
- Miałam wizję! - Naprędce opowiedziałam jej całą historię.
- Dobrze, dobrze uspokój się. Na razie masz nie latać do zamku w chmurach.- ukłoniłam się i wyszłam. Ponownie poszłam spać. Ciekawe co mi się przyśni...
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
Od Alissa CD Nerevar
Od Alissa CD Nerevar
Poczułam się jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. To było straszne uczucie. Przez to całe zamieszanie zapomniałam, że całe to spotkanie odbywa się na terenie naszym i... Smoka Ciemności.
- Ja nie, ale smok tak. - powiedziałam pewna siebie.
- Jaki smok? - zapytał Omer
Zaczęłam wyć pewna siebie. Nie czekałam długo, a smok już nas obserwował. Wiedziałam, że był wrogo nastawimy do wilków.
- I co teraz Omer?
- A co ma być?
- Nerevar, Savoyer uciekamy!
Oddaliliśmy się od smoka i od Omera, Galaxy i Xeny.
- Co teraz zrobimy? Oni na pewno uciekli. - zapytał Savoyer
- Wytropimy ich po raz drugi. Raz nam się udało to drugi raz też damy rade. - powiedziałam
- Ale tamten raz to pół-przypadek. - powiedział Nerevar
- Jakoś damy rade, ale musimy obmyślić plan. - odpowiedział Savoyer
- W dolinie są na pewno jeszcze inne smoki. Znajdziemy jakiegoś i nawiążemy sojusz. Postraszmy nim Omera i chyba ucieknie. Smoki często są w jaskiniach, a jaskinie są często w górach, więc tam idziemy. Wrócimy do jaskini po potrzebne rzeczy. Po drodze na pewno spotka nas wiele przygód.
<Savoyer Ps. Szukamy smoka sprawiedliwości, a informacje o nim są w zakładce "smoki">
Poczułam się jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. To było straszne uczucie. Przez to całe zamieszanie zapomniałam, że całe to spotkanie odbywa się na terenie naszym i... Smoka Ciemności.
- Ja nie, ale smok tak. - powiedziałam pewna siebie.
- Jaki smok? - zapytał Omer
Zaczęłam wyć pewna siebie. Nie czekałam długo, a smok już nas obserwował. Wiedziałam, że był wrogo nastawimy do wilków.
- I co teraz Omer?
- A co ma być?
- Nerevar, Savoyer uciekamy!
Oddaliliśmy się od smoka i od Omera, Galaxy i Xeny.
- Co teraz zrobimy? Oni na pewno uciekli. - zapytał Savoyer
- Wytropimy ich po raz drugi. Raz nam się udało to drugi raz też damy rade. - powiedziałam
- Ale tamten raz to pół-przypadek. - powiedział Nerevar
- Jakoś damy rade, ale musimy obmyślić plan. - odpowiedział Savoyer
- W dolinie są na pewno jeszcze inne smoki. Znajdziemy jakiegoś i nawiążemy sojusz. Postraszmy nim Omera i chyba ucieknie. Smoki często są w jaskiniach, a jaskinie są często w górach, więc tam idziemy. Wrócimy do jaskini po potrzebne rzeczy. Po drodze na pewno spotka nas wiele przygód.
<Savoyer Ps. Szukamy smoka sprawiedliwości, a informacje o nim są w zakładce "smoki">
niedziela, 24 kwietnia 2016
Od Nerevar CD Savoyer
Stałem na przeciwko Xeny. Patrzyłem jej przez chwile w oczy. Xena odwróciła wzrok.
- Gdzie on jest - szeptała sama do siebie
Wszyscy
jakby zaczęli mnie szukać. Rozglądali się po bokach. Podszedłem do
kałuży i spojrzałem w nią. Nic nie widziałem, zrozumiałem, że jestem nie
widzialny. Gdy Xena odwróciła swoja uwagę i nie używała przez chwile
swojego daru skoczyłem na nią. Wpiłem kły w gardło Xenie. Wszyscy
spojrzeli w moja stronę.
- Xeno. Dobrze się czyjeś? Może potrzebujesz jakiegoś lekarstwa? - powiedział Omer
Oddaliłem się nieco. Xena wstała.
- Nic mi nie jest! - krzyknęła Xena
Alissa podeszła do Omera.
- Zostawcie te tereny, albo ją wykończę! - Surowo powiedziała Alissa
- Nie zrobisz tego nie masz do tego serca! - odpowiedział Omer
Alissa zamilkła i odwróciła głowe.
<Alissa>
Subskrybuj:
Posty (Atom)