piątek, 12 sierpnia 2016

Uwaga! Jeśli ktoś nie zgłosi swojej obecności do 20.8.2016r. to zostanie wyrzucony z watahy.

wtorek, 17 maja 2016

Event

Nowy event!!

Cel eventu jest prosty. Na początek, każdy kto chce musi mi napisać, że bierze udział (piszemy nazwę wilka np. Alissa bierze udział w evencie. Po kropce zapisujemy nazwę dowolnego zwierzącia np. Kot całość ma wyglądać tak np.  Alissa bierze udział w evencie. Kot) Jeśli nie znajdzie się mni. 5 osób event będzie trochę inny. Reszty dowiecie się w innym czasie.  

czwartek, 28 kwietnia 2016

Od Moony

Przygoda w chmurach - Od Moony
Leciałam do zamku w chmurach. Było wietrznie i pochmurnie. Nie najlepsza pogoda na wycieczki ale co mi tam... Szybko dotarłam na miejsce. Spacerowałam w okolicach zamczyska i postanowiłam wspiąć się na górę wznoszącą się za zamkiem. Zaczęłam się wspinać, potem lecieć a potem znów wspinać. Nagle zerwał się straszny wicher i..... Aaaa! Leciałam w dół. Kilka metrów przed ziemią udało mi się opanować i wzlecieć. Mimo pogody uparcie leciałam dalej. Parę razy spychało mnie z kursu ale się nie poddawałam. Jednak po kilkunastu minutach tej mordęgi zmęczyłam się i szukałam jakiejś jaskini. Z trudem weszłam do ciasnego otworu i zaczęłam się czołgać. Niby chmury to puchate obłoczki a takto nawet pazur przez nie nie przejdzie... W końcu weszłam do... Wow. Jakiejś ogromniastej groty! Miała chyba z 30 m. Wysokości i 20 szerokości!!! Końce ,,komnaty" niknęły w mroku. W jednym z kątów coś się poruszyło. Dziwne... Podeszłam bliżej. Aaa! To smok! Zaczęłam się bać ogromnej, czerwono-czarnej bestii. Smoczysko miało także ogromny łeb i zbielone oczy. Chyba spał... Cichutko wycofywałam się z groty. Jeszcze 10 m. I jestem bezpieczna... 7...5...3... Aaahhhggggrruuhhh!!!!! Straszliwy ryk rozbrzmiał po całej sali. Rzuciłam się do ucieczki. Byłam już w ciasnym tunel gdy...... Nagle oślepiło mnie białe światło. Auu moje oczy! Niespodziewanie znów byłam w mojej jaskini. O kurde! To była wizja! Wizja przyszłości!! Czy to znaczy że pójdę do smoka o zostanę zjedzona??!!,popędziłam migiem do Alissy. Zastałam ją w jej jaskini.
- Alissa!- krzyknęłam w wejściu.
- Co? Co? Coś się stało?- chyba ją obudziłam...
- Miałam wizję! - Naprędce opowiedziałam jej całą historię.
- Dobrze, dobrze uspokój się. Na razie masz nie latać do zamku w chmurach.- ukłoniłam się i wyszłam. Ponownie poszłam spać. Ciekawe co mi się przyśni...

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Od Alissa CD Nerevar

                          Od Alissa CD Nerevar
Poczułam się jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. To było straszne uczucie. Przez to całe zamieszanie zapomniałam, że całe to spotkanie odbywa się na terenie naszym i... Smoka Ciemności. 
- Ja nie, ale smok tak. - powiedziałam pewna siebie. 
- Jaki smok? - zapytał Omer
Zaczęłam wyć pewna siebie. Nie czekałam długo, a smok już nas obserwował. Wiedziałam, że był wrogo nastawimy do wilków.
- I co teraz Omer?
- A co ma być?
- Nerevar, Savoyer uciekamy!
Oddaliliśmy się od smoka i od Omera, Galaxy i Xeny. 
-  Co teraz zrobimy? Oni na pewno uciekli. - zapytał Savoyer 
- Wytropimy ich po raz drugi. Raz nam się udało to drugi raz też damy rade. - powiedziałam
- Ale tamten raz to pół-przypadek. - powiedział Nerevar
- Jakoś damy rade, ale musimy obmyślić plan. - odpowiedział Savoyer
- W dolinie są na pewno jeszcze inne smoki. Znajdziemy jakiegoś i nawiążemy sojusz. Postraszmy nim Omera i chyba ucieknie. Smoki często są w jaskiniach, a jaskinie są często w górach, więc tam idziemy. Wrócimy do jaskini po potrzebne rzeczy. Po drodze na pewno spotka nas wiele przygód.  
<Savoyer  Ps. Szukamy smoka sprawiedliwości, a informacje o nim są w zakładce "smoki">

 

niedziela, 24 kwietnia 2016

 Od Nerevar CD Savoyer

Stałem na przeciwko Xeny. Patrzyłem jej przez chwile w oczy. Xena odwróciła wzrok.
- Gdzie on jest - szeptała sama do siebie
Wszyscy jakby zaczęli mnie szukać. Rozglądali się po bokach. Podszedłem do kałuży i spojrzałem w nią. Nic nie widziałem, zrozumiałem, że jestem nie widzialny. Gdy Xena odwróciła swoja uwagę i nie używała przez chwile swojego daru skoczyłem na nią. Wpiłem kły w gardło Xenie. Wszyscy spojrzeli w moja stronę.
- Xeno. Dobrze się czyjeś? Może potrzebujesz jakiegoś lekarstwa? - powiedział Omer
Oddaliłem się nieco. Xena wstała.
- Nic mi nie jest! - krzyknęła Xena
Alissa podeszła do Omera.
- Zostawcie te tereny, albo ją wykończę! - Surowo powiedziała Alissa
- Nie zrobisz tego nie masz do tego serca! - odpowiedział Omer
Alissa zamilkła i odwróciła głowe.
<Alissa>