Polowanie czas zacząć - Nerevar
Wczoraj spotkałem Alisse. Nawet z nią rozmawiałem :). To było tak:
Siedziałem sobie wczoraj na łące. Nagle podeszła do mnie Alissa i zapytała.
- Ty jesteś Nerevar? -
- Tak.
- Pomożesz mi szukać wilka o imieniu Omer? Przyjdź do mnie z tą odpowiedzią jutro.
To było wczoraj, a teraz czas na dzisiaj. Jestem właśnie obok jaskini Alissy, a teraz już wszedłem do środka.
- Hej, miałem dziś przyjść. - niepewnie powiedziałem
- Wiem. Zdecydowałeś się? - powiedziała wilczyca
- T... tak. Pomogę ci szukać tego Omera.
- To świetnie zaczekamy jeszcze na decyzje Savoyera. Może będzie nam towarzyszyć. - powiedziała
- Dobrze to kiedy ruszamy na polowanie?
- Jutro o świcie i nie będziemy polować.
- To idę do lasu, gdybyś coś chciała to przyjdź. - powiedziałem wychodząc.
Idąc przez las myślałem co by tu zrobić. Wpadłem na pomysł- zastanę zwiadowcą albo szpiegiem. Jeszcze nie wiem, ale mogę już poćwiczyć. Szpiedzy szpiegują innych, a zwiadowcy chodzą na zwiady. Wyruszyłem więc na zwiady. Tam znalazłem królika, którego szpiegowałem chyba godzinę, albo więcej. Chyba jednak będę zwiadowcą. To dość fajne. I chyba lepsze od chodzenia za innymi. Po całym dniu wieczorem spotkałem znów Alisse.
- Co tu robisz? I przy okazji chcę być zwiadowcą.
- Obserwuję zwierzęta. Od teraz jesteś zwiadowcą gratuluje.
- Dziękuję. - powiedziałem i odszedłem.
Położyłem się spać w jaskini. Następnego dnia ruszyłem do lasu, ale po chwil zawróciłem w stronę jaskini Alissy.
- Idziemy?! - powiedziałem do Alissy
<Alissa>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.